Czy pozwalać dziecku na nudę? Tak, to potrzebne i kreatywne!

Pod słowami „nudzi mi się” może się kryć wiele różnych znaczeń. Rodzic, który będzie potrafił je właściwie odszyfrować, ma w ręku doskonałe narzędzie do wspierania rozwoju dziecka. Dowiedz się, jak zrobić z nudy dobry użytek.


Daniela WinnickaPoradnik powstał przy współpracy z Danielą Winnicką, pedagog i terapeutką z Kliniki Mentalnej w Ponadregionalnym Centrum Onkologii Dziecięcej Przylądek Nadziei we Wrocławiu.


Choć to z pozoru bardzo kontrowersyjna teza, nuda jest potrzebna. Przez ostatnie lata przyzwyczailiśmy się, że nieustannie powinniśmy być produktywni. Że chwila, w której nie robimy nic, to marnowanie czasu. Nuda zyskała negatywne konotacje i stała się czymś, do czego nie wolno dopuścić. Mówimy zresztą czasem nawet o jej zabijaniu. Tymczasem badania prowadzone przez psychologów na całym świecie pokazują, że nuda jest stanem, który doskonale wpływa na rozwój kreatywności. Mówi się o niej nawet, że jest ścieżką do nauki i szczęścia – pod warunkiem, że dobrze ją wykorzystamy.

Nuda ma wiele pozytywnych aspektów:

  • pozwala spędzić czas samemu ze sobą i swoimi myślami, oddać się marzeniom i polubić siebie,
  • pomaga budować osobowość i poczucie sprawczości przez spędzanie czasu tak, jak sami chcemy,
  • daje możliwość odpoczęcia od nadmiaru bodźców i czas na relaks,
  • rozwija wyobraźnię i twórcze myślenie,
  • uczy spostrzegawczości i planowania.

Jak się okazuje, nuda jest więc czymś, co warto nauczyć się wykorzystywać. To proces stymulujący mózg do poszukiwania aktywności, która da nam więcej satysfakcji. W rezultacie wpływa pozytywnie na nasz rozwój – w nudzie drzemie bowiem siła motywacji, z której można zrobić użytek.

Dlaczego dziecko się nudzi?

Rodzic, który słyszy od dziecka zwrot „nudzi mi się”, odbiera go najczęściej jako prośbę o zaproponowanie jakiejś aktywności. Tymczasem pod tymi słowami kryć się może wiele znaczeń: potrzeba bliskości, apel o spędzenie wspólnie czasu czy prośba o poświęcenie uwagi. Dziecko może dawać w ten sposób znać: „czuję się samotne, pobądź ze mną”. Okazuje się, że najczęściej wskazywane przez badania pedagogiczne przyczyny nudy u dzieci to:

  • zamaskowanie potrzeb,
  • skrycie chęci autentycznego kontaktu z rodzicem,
  • efekt braku decyzyjności.

Dlatego tak ważne jest, żeby nudę zrozumieć – poznać prawdziwe przyczyny, dla których dziecko ją sygnalizuje, oraz trafnie zidentyfikować znaczenie tego pojęcia. Pedagodzy mówią w tym kontekście o „czytaniu dziecka”. O umiejętności rozpoznawania sygnałów, które nam wysyła, nawet jeśli nie umie jeszcze ubrać ich w dorosłe słowa. Świadomość tego, że warto słuchać dziecka i próbować zrozumieć problemy z jego perspektywy to bardzo ważny element procesu wychowania młodego człowieka.

Jak się mądrze nudzić?

Aby uniknąć pojawienia się nudy apatycznej, bazującej na frustracji czy bezradności, warto już od najmłodszych lat pokazywać dziecku metody radzenia sobie z tym stanem:

  • Słysząc, że dziecko się nudzi, poświęć mu uwagę, zapytaj dlaczego tak mówi i co pod pojęciem nudy rozumie.
  • Zapytaj, co chciałoby robić i jaki ma „pomysł na nudę”.
  • Nie podawaj rozwiązań na tacy. Podpowiadaj je dziecku w taki sposób, żeby samo mogło odkryć, co będzie dla niego interesujące i atrakcyjne.
  • Możecie wspólnie przygotować listę „sposobów na nudę”, która przyda się w przyszłości i którą z czasem będzie można uzupełniać o nowe pozycje.

Bardzo ważne, żeby wspierać dziecko w samodzielnym poszukiwaniu rozwiązań. Jeśli trzeba, oczywiście podpowiadać kierunki i podsuwać przykłady, ale to dziecku dać możliwość decydowania. Warto pozwolić mu na korzystanie z wyobraźni, wyrażanie potrzeb i wymyślenie sposobu ich spełnienia. Będąc obok, ale nie wyręczając dziecka, uzyskuje się najlepsze efekty.

Ważne jednak przy tym, żeby nie przesadzić z ilością pomysłów i rozwiązań – ich nadmiar może przytłoczyć. Jeśli opcji do wyboru będzie zbyt wiele, może okazać się, że dziecko nie będzie potrafiło wybrać żadnej. To trochę tak, jak ze zbyt kolorową salą w przedszkolu, pełną ruszających się i grających zabawek. Skupić się na jednej i wybrać tę najciekawszą będzie niezwykle trudno.

Cenną umiejętnością, której przy okazji nudy można się nauczyć, jest bycie samemu ze sobą i swoimi myślami. Jedne dzieci będą takich sytuacji potrzebować więcej, inne mniej. Każde jednak powinno umieć się w niej odnaleźć. Rodzic nie zawsze będzie przecież obok. Sposobem na nudę może być też relaks. Dzieci potrzebują odpoczynku tak samo jak dorośli.

Dobre i skuteczne odpoczywanie to sztuka, której wbrew pozorom wcale nie tak łatwo się nauczyć. Przeglądanie internetu, oglądanie bajek czy filmów – to wciąż bodźce, które trzeba przetwarzać i które rozpraszają. Cisza, schowanie się na chwilę we własnej przestrzeni, nawet drzemka – to dobry sposób na złapanie oddechu. Jeśli dziecko go potrzebuje, pozwólmy mu na to i nie traktujmy tego jako marnowania czasu.

Jak unikać błędów w walce z nudą

Błędem, który bardzo łatwo popełnić w sytuacji nudy, jest wyręczanie dziecka z samodzielnego znalezienia sposobu na nią. Włączenie kolejnej bajki w telewizji, kupienie nowej zabawki, wręczenie telefonu komórkowego z grą, wyznaczenie zadania do wykonania – to wszystko rozwiązania na chwilę. Z czasem mogą obrócić się przeciwko rodzicom. Zabijają one kreatywność, a w skrajnych przypadkach mogą grozić nawet uzależnieniem. Zwłaszcza, jeśli z tym zaproponowanym przez rodzica sposobem na nudę dziecko zostaje nadal samo.

Trzeba też pamiętać, że to, co wydaje się być atrakcyjne dla rodzica, wcale nie musi być takie dla kilku- czy nastolatka. Nawet, jeśli będziemy robić to razem. Na przykład, jeśli mama i tata uwielbiają wycieczki rowerowe, dziecko będzie jeździć z nimi nawet wtedy, kiedy szczerze nie cierpi roweru. Będzie to robić z chęci bliskości z rodzicami. Być może nawet nie będzie narzekać, żeby nie robić im przykrości, jednak samo nie będzie czerpało z tego przyjemności. I wciąż – niezależnie jaką swoja pasję rodzic będzie chciał zaszczepić u młodego człowieka wbrew jego zainteresowaniom – będzie to rozwiązanie narzucone.

Równie ryzykownym podejściem jest coś, co znany duński terapeuta rodzinny Jesper Juul, określił mianem „rodzic-helikopter”. Polega ono na wypełnianiu czasu dziecka zbyt dużą ilością zajęć dodatkowych. Treningów sportowych, nauką gry na instrumentach, kursami językowymi i tym podobnymi aktywnościami. Tak, żeby – w mniemaniu rodzica – jego pociecha czasu na nudę nie miała. Żeby zdobyła wszystkie możliwe umiejętności, które przydadzą mu się potem w dorosłym życiu. To – jak ostrzegają pedagodzy – prosta droga do przemęczenia i przestymulowania, a nawet zaburzeń w rozwoju.

Mówi się, że dziecko jest jak sprężyna. Im bardziej będziemy je ściskać i ograniczać, tym bardziej kiedyś wybuchnie. Dlatego tak ważne jest, żeby szukając sposobu na nudę nie tylko mówić, ale i słuchać. Warto pomóc dziecku znaleźć własną drogę, a nie narzucać mu własne pomysły. Trzeba pozwolić w tym wszystkim również na odpoczynek – nawet, jeśli przez chwile miałoby to oznaczać nic nierobienie.

*

Dzieci w szpitalu mówią, że nudzą się z wielu powodów. Czasem wynika to z faktu, że nie potrafią się odnaleźć w nowej sytuacji i obcym dla nich miejscu. Nie wiedzą, co im wolno a czego nie. Czują się zagubione w ograniczonej przestrzeni i przytłoczone ilością rygorów, nowych nakazów i zakazów.

W takiej sytuacji tym łatwiej jest wpaść w pułapkę stwierdzenia „nudzę się, wymyślcie mi zajęcie”. W klinice Przylądek Nadziei rolą pedagogów jest między innymi znalezienie wyjścia z takiej sytuacji. Specjaliści z Kliniki Mentalnej pomagają rodzicom rozpoznać, co naprawdę kryje się w słowach dziecka pod pojęciem nudy i jak na nie reagować. Podpowiadają, jak wykorzystać spędzany wspólnie czas, jak zadbać o relaks i odpoczynek, a nawet jak się razem bawić.

Nawet w takim miejscu jak szpital onkologiczny można wykorzystać dostępną przestrzeń i zasoby do zabawy, choćby w kowbojów czy gry w piłkę. Potrzeba ku temu często więcej wyobraźni i kreatywności niż na co dzień, ale właśnie takie umiejętności są najlepszym sposobem na nudę. Przydają się również po zakończeniu leczenia i powrocie do domu.


Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową

Klinika Mentalna to projekt stałego wsparcia psychologicznego i pedagogicznego dla dzieci i ich rodziców, realizowany przez Fundację Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową w klinice onkologicznej Przylądek Nadziei. Możesz go wesprzeć przekazując 1% podatku: podaj w rozliczeniu PIT nasz numer KRS 00000 86210.

Porozmawiajmy o dzieciach

Materiał udostępniamy wszystkim zainteresowanym do dalszego wykorzystania na wolnej licencji Creative Commons CC BY-ND 4.0

Porozmawiajmy o dzieciach to społeczna kampania edukacyjna, niosąca pomoc rodzicom w budowaniu relacji z dzieckiem, wspieraniu jego rozwoju i właściwym reagowaniu na jego problemy.

Kampania realizowana jest przy wsparciu zespołu doświadczonych psychologów i pedagogów z Zespołu Wsparcia Psychospołecznego, projektu wsparcia psychologicznego dla dzieci i rodziców, prowadzonego przez Fundację Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową w klinice Przylądek Nadziei.

PSYCHOLOG RADZI

Poradnik. Czy można płakać przy dziecku? Jak rodzic powinien okazywać emocje

Czy można płakać przy dziecku? Jak rodzic powinien okazywać emocje

Poradnik. Wspólne jedzenie posiłków. O rozwój dziecka możesz dbać przy stole

Wspólne jedzenie posiłków. O rozwój dziecka możesz dbać przy stole

Poradnik. Dziecko boi się lekarza. Co robić, kiedy pojawia się bunt przed wizytą

Dziecko boi się lekarza. Co robić, kiedy pojawia się bunt przed wizytą

Poradnik.Jak sprawić, by dziecko sięgało po owoce i warzywa zamiast słodyczy?

Jak sprawić, by dziecko sięgało po owoce i warzywa zamiast słodyczy?

Poradnik. Co zrobić, gdy dziecko cierpi, bo nie może jeść wszystkiego?

Co zrobić, gdy dziecko cierpi, bo nie może jeść wszystkiego?

Poradnik. Nie obarczaj dziecka swoim lękiem. Wspieraj, zamiast zabraniać

Nie obarczaj dziecka swoim lękiem. Wspieraj, zamiast zabraniać

Poradnik. Wizyta u psychologa to nie wstyd. Jak przekonać do niej dziecko?

Wizyta u psychologa to nie wstyd. Jak przekonać do niej dziecko?

Poradnik. Decyzyjność nastolatków. Na ile i kiedy pozwalać dziecku?

Decyzyjność nastolatków. Na ile i kiedy można pozwalać dziecku?

Poradnik.Kiedy można nie powiedzieć dziecku całej prawdy?

Kiedy można nie powiedzieć dziecku całej prawdy?

Czy pozwalać dziecku na nudę?

Czy pozwalać dziecku na nudę? Tak! To potrzebne i kreatywne

Jak budować z dzieckiem relacje przez zabawę?

Jak budować z dzieckiem relacje przez zabawę?

Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci?

Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci?

Dotyk, bliskość, zapach. Jak dobrze zbudować więź z dzieckiem?

Skąd się bierze agresja u dzieci i jak sobie z nią radzić?

Porozmawiajmy o dzieciach

Jakie skutki dla dzieci ma izolacja i jak sobie z nimi radzić?

WEBINARY DLA RODZICÓW

Porozmawiajmy o dzieciach. Webinar 1

Gdy choruje rodzina. Opieka nad zdrowymi dziećmi

Porozmawiajmy o dzieciach. Webinar 2

Gdy choruje rodzina. Wsparcie socjalne w chorobie

Porozmawiajmy o dzieciach. Webinar 3

Gdy choruje rodzina. Towarzyszenie choremu dziecku

Porozmawiajmy o dzieciach. Webinar 4

Gdy choruje rodzina. Kiedy nie ma czasu na partnerstwo